Definicja trądziku - a szare życie

 Tak, definicje trądziku nie trudno znaleźć. Jak zawsze z pomocą przychodzi Wikipedia:
Zaskórniki i grudki, popularnie nazywane pryszczami, są objawem trądziku. Ich powstawanie wiąże się z nadmiernym wytwarzaniem łoju i wzmożonym rogowaceniem komórek przewodu wyprowadzającego gruczołów łojowych skóry.?
 
Trzy razy musiałam to przeczytać, żeby zrozumieć. Nikt nie potrafi opisać tego prostym językiem? Tłumacza do jednego zdania trzeba zatrudnić?
 Tak trudno napisać, że trądzik to nic innego jak zatkane pory, które trzeba odetkać i po problemie? I że jeżeli się ich nie odetka to powstanie czop ze stanem zapalnym , bo zalęgną się w nim jakieś paskudne bakterie. I że wygląd osobnika z takimi czopami jest najzwyczajniej w świecie paskudny. 
 Ludzie ludziom utrudniają zrozumienie najprostszych mechanizmów rządzących naszym światem.
 Myślicie, że przytaczam zbyt górnolotne słowa jak na post o trądziku? Wcale nie. Bo trądzik to wynik działania naszej kochanej natury. To z tej przyczyny 50% populacji młodzieży w okresie dojrzewania go ma. 
 W trakcie dojrzewania, czyli w wieku około 13 lat pojawiają się zaskórniki. Działanie te spowodowane jest przez zmiany hormonalne i nadmierną stymulację androgenową. Znowu Wam przetłumaczyć? Pewnie tak, bo nie każdy wie co to ta dziwnie brzmiąca stymulacja androgenowa.
 W okresie dojrzewania wzrasta aktywność androgenów, czyli męskich hormonów płciowych ( występujących zarówno u mężczyzn jak i u kobiet). Odpowiedzialne są one za powiększenie gruczołów łojowych i wytwarzanie łoju. Jakie proste, jak napiszę się po ludzku.
 O tym gdzie powstaje trądzik nie muszę chyba nikomu mówić. Najbardziej doskwiera na twarzy, ale osoby mające go na plecach, rękach też muszą się czuć niekomfortowo jak przyjdzie im rozebrać się latem na plaży. Oprócz tego trądzik występuję również na pośladkach.
 Szczerze powiedziawszy wolałabym trądzik na tyłku niż na twarzy. Chociaż nikt nie musiałby go oglądać. 
 
Czytaj dalej...

Walkę czas wygrać - czyli skąd pomysł na bloga o trądziku

Mam już dość wstawania rano i patrzenia na swoja twarz w lustrze. Zamiast czystej, atłasowej cery widzę koszmarne pryszcze. Znajdują się one wszędzie. Na nosie, czole, podbródku. Ile można się męczyć? Czas na podjęcie walki.
 A jej zakończenie może mieć tylko jedno rozwiązanie ?

KONIEC PRYSZCZY
.
 Kiedyś czytałam artykuł, że faceci chętniej umówili się by z dziewczyną przy tuszy niż pryszczatą. Wiecie, dlaczego? Bo pryszcze świadczą o braku higieny. Pomyślałam sobie, co za bzdura.
Tylko ta bzdura sprawdza się w życiu. Mój kolega też ma problem na umówienie się na randkę z dziewczyną. Jego charakter, choć uroczy nie przebija się przez tonę pryszczy na twarzy. Podobno kiedyś jedna laska powiedziała mu, po pierwszej randce, że jest fajny, ale brzydziłaby się z nim pocałować.
 Co za głupia baba. Mój kolega przez miesiąc miał mega kompleksy. Zresztą wątpię, żeby zniknęły do tej pory. 
  
Jednak te moje wyżej opisane wypociny mają cel. Pragnę Wam wytłumaczyć dlaczego podjęłam się pisania bloga na tak mało ciekawy temat jak trądzik. Przecież mogłam założyć bloga o modzie, włosach, albo innych pierdołach.

 
Ale wiem, że skoro mi spędza sen z powiek trądzik, to i innym osobom pewnie też. Dlatego walkę o atłasową cerę opiszę bardzo dokładnie. Poszerzając swoją wiedzę na temat pryszcza przy okazji i Wam uświadomię skąd się one biorą, jakie są sposoby na ich zwalczanie, jakie kosmetyki warto stosować. Innym słowem wgłębię się w temat -
Co Pryszcz lubi, a co nie?.
 I niech od dzisiaj każda krostka na mojej cerze zacznie drżeć z przerażenia. Bo jej dni są policzone.
 Walkę czas zacząć. 
Czytaj dalej...
NA PRYSZCZ © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka